- autor: kaolag, 2009-10-11 20:28
-
Na przedmeczowej odprawie obaj trenerzy nakazali swoim podopiecznym grę z kontry. Lepiej z założeń przedmeczowych wywiązali się miejscowi, którzy wygrali 3:1. Przyjezdni zostali skarceni za to, że zdecydowali się na prowadzenie akcji.
Jako pierwsi bramkę zdobyli goście. W 7 min z rzutu wolnego mocno uderzył Kamil Gołąb. Piłki nie zdołał złapać Grzegorz Czerniak, a Marcin Cebula nie miał problemów z wpakowaniem jej do siatki. Gościeradów próbował pójść za ciosem, ale w 26 min został skarcony za zbytnią zuchwałość.
Tuż przed polem karnym sfaulowany został Jan Adamczyk. Napastnik Tajfunu postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość i ładnym strzałem nad murem pokonał Łukasza Bochena.
Chwilę później 21-letni snajper przejął piłkę po wybiciu jej na oślep przez swoich obrońców i popędził w pole karne GKS. Minął jednego z rywali, a później golkipera i oddał strzał do pustej bramki. Adamczyk skompletował hat-tricka tuż przed końcem meczu, kiedy ponownie nie dał szans Bochenowi.
Tajfun Ostrów Lubelski – GKS Gościeradów 3:1 (2:1)
Bramki: Adamczyk (26, 34, 90) – Cebula (7).
Tajfun: Czerniak – Onyszko, Klajda, M. Walkiewicz, A. Walkiewicz, Gański, Kapitan, Chochowski, Sypniewski, Abramik, Adamczyk.
Gościeradów: Bochen – Kwiatek, Monastyrski (85 Rybak), Gołąb, Piątek, Cebula (46 Kapica), Rabaniuk, Zaręba, Spryszak, Stępień (46 Kwietniewski), Gałkowski.
Żółte kartki: A. Walkiewicz – Kwiatek, Gałkowski. Sędziował: Czemerys. Widzów: 50.
ŹRÓDŁO DZIENNIK WSCHODNI
http://gksgoscieradow.futbolowo.pl/gksgoscieradow/index.php?p=oceny&mecz_id=91